Siedziba referatu Ekspozycji i Dziedzictwa Kulturowego odgrywa szczególną rolę w krajobrazie Pruszcza Gdańskiego. Przez dekady budynek należał do jednego z najbardziej znanych rodów w historii Pruszcza – rodziny Wiedemannów. Charakterystyczny szachulcowy budynek z podcieniem, wybudowany na przełomie XVIII i XIX wieku, do połowy XIX stulecia znany był jako „Pruszczański Dworek”. Powstały na zlecenie rodziny Schlenterów w 1855 roku trafił w ręce przybyłej z Oliwy rodziny Wiedemannów, blisko spokrewnionej ze znanym projektantem ogrodów, Janem Jerzym Saltzmannem. Dzięki Hermannowi Wiedemannowi willa stała się miejscem spotkań lokalnej elity, co było efektem jego zaangażowania w rozmaitą działalność społeczną. To tu zrodziła się inicjatywa m.in. budowy w Pruszczu ówczesnego miejskiego szpitala. Tutaj rozmawiano też o budowie i zarządzaniu pruszczańską cukrownią.
Willa Wiedemannów sąsiaduje przez Kanał Raduni z dawną siedzibą rodziny Rathke, która słynie z wielopokoleniowej tradycji ogrodniczej do dzisiaj pielęgnowanej z inicjatywy pruszczańskiego Technikum Ogrodniczego. Centralne położenie dworu podcieniowego sprawiło, że był on miejscem codziennie mijanym przez mieszkańców, w tym ważnych lokalnych osobistości, takich jak naczelnik gminy i autor kroniki Pruszcza Wilhelm Hoffman. Wśród odwiedzających znalazła się też Ilse Scheutzow, pierwsza dama życia kulturalnego miasta oraz jej serdeczna przyjaciółka, Dorothea Zindel. Gościem willi bywał mieszkający po sąsiedzku właściciel wielobranżowej działalności handlowo-hotelarsko-restauracyjnej Hermann Emanuel Kucks. Niegdyś w Domu Wiedamnna pojawiał się także wieloletni naczelnik gminy Gustav Adolf Würfel – człowiek, który przyczynił się do zmian w strukturze Pruszcza, które w efekcie doprowadziły do nadania miejscowości miejskiego charakteru.
Nasze działania i badania o charakterze historyczno-kulturalnym pozostawiają otwartą przestrzeń na inicjatywy ze strony mieszkańców, którzy chcieliby wnieść swój wkład w rozwijanie edukacji oraz pełne wykorzystanie potencjału Domu Wiedemanna.