Krótka 6

historia

Pruszczańskie początki „Miast Ogrodów”
2024.12.31
Jeden z działów ubiegłorocznej wystawy „Architektura niechciana” poświęcony był przedwojennemu budownictwu domków jednorodzinnych, które wpisywały się w rozwój ówczesnej, wielkomiejskiej koncepcji „Miast Ogrodów”. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić, ale już pod koniec XIX w. Pruszcz „pękał w szwach”. Wąska zabudowa owalnicowo-osiowa, wzdłuż dzisiejszych ulic Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego i budujące się domy przy ul. Chopina nie mieściły już wszystkich Pruszczan, których wraz z dynamicznym rozwojem wsi było coraz więcej. Szukano więc nowych terenów pod zabudowę mieszkalną. Trudność tkwiła jednak w tym, że rolniczy charakter XIX-wiecznego Pruszcza pozostawił po sobie także odpowiednią strukturę prywatnej własności ziemskiej.
Władze gminy rozpoznały widocznie szykujący się kryzys i postanowiły działać. I tak w drugiej połowie grudnia 1912 roku rozpoczęły się rozmowy władz gminy z Niemieckim Towarzystwem Ziemskim (Deutsche Landgesellschaft), zajmującym się tworzeniem polityki osiedleńczej, o podziale części majątku Pruszczańskie Pole na większą ilość działek pod zabudowę małymi domkami własnościowymi. Wybuch I Wojny Światowej zahamował dalsze pracę nad tą koncepcją. Jż po zakończeniu działań wojennych i nowej rzeczywistości politycznej, to znaczy utworzeniu Wolnego Miasta Gdańska, możliwa stała się realizacja tych idei. Wytyczono działki wzdłuż dzisiejszych ulic Kościuszki i Prusa, które zbiegały się z ulicą Kopernika, tworząc później odrębny „kwartał”. Nieco później wytyczono następne ulice; dzisiejszą Słowackiego równolegle do istniejącej już ul. Kochanowskiego, a także ul. Drzymały i Zwycięstwa. Choć same domki nie były duże, to już same parcele, szczególnie te później wytyczone, miały sporą powierzchnię, średnio ok. 2000 m, z ogrodami i budynkami gospodarczymi. Taka infrastruktura pozwalała nawet na hodowlę drobnej zwierzyny gospodarczej. I w ten sposób Pruszcz posiadł swoją drugą część, zwaną przez wiele dziesięcioleci „Za torami”. Liczba ludności tej części rosła znacznie szybciej, niż ta wzdłuż ul. Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego. Jednakże w powojennym okresie panowania władzy komunistycznej zahamowano drastycznie budownictwo prywatne, nie wytyczając dla niego nowych ulic. Utworzona w latach 20tych i 30tych siatka ulic wschodniej części miasta nie zmieniła się aż do początku lat 70tych ubiegłego wieku. Wówczas to postanowiono rozbudować tę część miasta o wielkie osiedle, nazywane później Osiedlem Wschód, a było to możliwe poprzez podział dotychczasowych dużych parceli przedwojennych na wiele setek mniejszych. Wytyczono nowe ulice, a samo Osiedle Wschód uznawano przez wiele lat za jedno z największych osiedli domów jednorodzinnych w Polsce.

zobacz także

Konferencja “07 zgłoś się”
2025.01.03

Zapraszamy na dwudniową konferencję interdyscyplinarną poświęconą kultowej postaci Porucznika Sławomira Borewicza, bohatera serialu "07 zgłoś się" oraz serii wydawniczej "Ewa wzywa 07," obchodzących już 35 lat od zakończenia. Mimo że seria wydawnicza odeszła w zapomni...


Gazeta Gdańska z 31.12.1923 r.
2024.12.31

Początek nowego roku to dla wielu z nas symboliczny moment na zamknięcie starego rozdziału swojego życia i rozpoczęcie kolejnego. Pełni nadziei na spokojną przyszłość i z niegasnącą ciekawością wobec nadchodzących wydarzeń, spoglądamy w kierunku Nowego Roku, szukając ...


Motoryzacyjny relikt PRL z Pruszcza Gdańskiego
2024.12.31

Jednym z ulubionych sportów młodzieżowych w czasach PRL było doskonalenie sprawności w obrywaniu znaczków samochodowych. Zdobywca uzupełniał w ten sposób swoją niebanalną kolekcję lub zyskiwał cenny prezent. Poszkodowany pozostawał zaś z poważnym problemem bo, oprócz często uszko...