Krótka 6

historia

Dom Wiedemanna od 120 lat w służbie Pruszcza
2025.05.21
W nawiązaniu do niedawnej wizyty potomków Hermanna i Hugona Wiedemannów oraz w następstwie licznych pozytywnych reakcji na relację z tego wydarzenia, pojawiły się pytania o historię tego obiektu, po tym jak rodzina Wiedemann opuściła Pruszcz Gdański.
Właśnie mija 120 lat, od kiedy po śmierci Hugona, Wiedemannowie zdecydowali o powrocie do swojej kolebk – a była nią Oliwa. Powstał jednak problem: co dalej z rodową willą? Rozpatrywano jej sprzedaż. Taka transakcja mogła przynieść pokaźny dochód, ale śledząc historię rodu można stwierdzić, że była to rodzina majętna (dyrektorowanie cukrownią oznaczało też stale powiększający się majątek). Pruszczańska historia rodu to przede wszystkim praca na rzecz innych, zarówno w sferze zawodowej, jak i zaangażowaniu społecznym. Budowa lazaretu i utworzenie Pruszczańskiego Towarzystwa Oświatowego na stałe wpisało Wiedemannów do historii Pruszcza, jako wielkich społeczników. Stąd też, by zwieńczyć swoje dzieło, rodzina zdecydowała się przekazać domu przy Am Markt 2 gminie, z zastrzeżeniem przeznaczenia go na cele społeczne.
I tak, w pierwszych latach w budynku mieściły się sale lekcyjne. Dom nazywany był wówczas „Kleine Schule” [Mała Szkoła]. Z czasem gmina zorganizowała tam mieszkania komunalne. W spisie mieszkańców z 1927 roku pod tym adresem znalazły się nazwiska kilku lokatorów. W latach 30. głośno było o zakładzie fryzjerskim Robalewskiego, którego historię opisywaliśmy kilka lat temu. Po 1945 roku funkcja budynku, wówczaj już przy ul. Krótkiej 6, nie ulegała zmianie. Początkowo mieściły się tu warsztaty nowo powstałej szkoły ogrodniczej, potem ponownie zagościły w nim mieszkania komunalne. Do dzisiaj starsi pruszczanie wspominają też krawca Mejkę, którego zakład mieścił się w części dzisiejszej restauracji. Sześć komunalnych mieszkań zachowano do pierwszego dziesięciolecia XXI w. Ich stan odbiegał jednak znacznie od ówczesnych standardów mieszkalnych.
Również technicznie budynek nie zapewniał już mieszkańcom bezpieczeństwa i godnych warunków do życia. Wówczas powrócono do koncepcji stworzonej przez Burmistrza Miasta Pruszcza Gdańskiego i dwóch lokalnych historyków, by uczynić w obiekcie miejsce opowiadające o dziejach miasta. Remont ukończono w 2020 roku. Od tego czasu, dalej pełniąc swoją pierwotną funkcję społeczną, Dom Wiedemanna stał się miejscem spotkań miłośników historii i sztuki.
Nieco symbolicznie, po 120 latach od kiedy dom stał się własnością miasta, rodzina Wiedemannów zawitała w nasze progi. Podczas rozmowy wyraźnie wybrzmiało zadowolenie potomków, że dom podcieniowy przez cały czas spełnia funkcję, jaka stała się inspiracją dla darowizny rodziny Hermanna. Naszym zdaniem, z punktu widzenia historii miasta, powinno tak zostać przez kolejnych minimum 120 lat. Doceniamy rolę rodu Wiedemannów, a w szczególności Hermanna nie pierwszy raz. Wyrazy wdzięczności, przy okazji 50-lecia otrzymania tytułu doktora medycyny, Gmina Pruszcz złożyła lekarzowi już w 1896 roku.
Zdjęcie pochodzi z archiwum rodziny Wiedemann.

zobacz także

Wykład dla seniorów
2025.06.11

17 czerwca zapraszamy seniorów na wykład o pruszczańskich zabytkach, ich historii i innych ciekawostkach. Spotkanie odbędzie się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej o godzinie 13:30. Zapisy przyjmowane są pod numerem telefonu: 58 692 17 24....


Szkoły ogrodniczo – rolnicze w Pruszczu
2025.06.06

Przed nami huczne obchody 80-lecia Zespołu Szkół Ogrodniczych i Ogólnokształcących im. Mariana Raciborskiego w Pruszczu Gdańskim, czyli popularnego ogrodnika. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy czegoś na tę okazję nie znaleźli… Przedstawiamy artykuł z Dziennika Bałtyckiego, z 3 grudni...


Egzotyczna pasja Hermanna Wiedemanna
2025.06.05

O życiu zawodowym i prywatnym patrona Domu Wiedemanna wiemy coraz więcej. Dzięki materiałom pozyskanym od potomków lekarza, w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się też więcej o jego pasji - a była nią miłość do roślin i ogrodów. Jeden z jego prawnuków, Hermann Johann Wiedemann, spi...