Krótka 6

historia

Wielki pożar w Pruszczu 6 lipca 1921 r.
2022.06.23
Na łamach lokalnej prasy dużo uwagi poświęcano różnorodnym sensacyjnym wydarzeniom, jak chociażby pożarom, które w tej epoce były dosyć częste. Jeden z nich opisano w dzienniku „Prauster Anzeiger” z dnia 7 czerwca 1921 r.
W nocy z środy na czwartek, czyli z 6 na 7 lipca, Gdańska Straż Pożarna została wezwana do dużego pożaru, który wybuchł w Pruszczu na terenie składu drewna należącego do majstra budowlanego Johannesa Schulza (jednego ze znaczniejszych przedstawicieli pruszczańskiego rzemiosła, a także budowniczego innych obiektów w okolicy np. kościoła św. Franciszka w gdańskiej dzielnicy Siedlce) przy zbiegu dzisiejszej ulicy Grunwaldzkiej z odchodzącą ul. Raciborskiego. W chwili przybycia straży pożarnej paliły się już budynki warsztatowe z kotłownią oraz wiaty magazynowe i plac składu drewna oraz cztery przyległe budynki ze stajniami. Szybkie rozprzestrzenienie się ognia wiązało się z nagromadzeniem dużej ilości materiału drzewnego i siana w składzie drewna oraz na strychach domów i stajni. Problemy sprawiał silny wiatr. Podczas gaszenia ognia wykorzystano samochodową sikawkę strażacką z czterema rurami, natomiast nie udało się uruchomić pompy elektrycznej Ochotniczej Straży Pożarnej w Pruszczu z powodu braku dostępu do prądu. Obok pruszczańskich strażaków ochotników w akcji gaśniczej uczestniczyła Gdańska Straż Pożarna. Zniszczeniu uległ magazyn drewna, dom wspomnianego Schulza, pobliskie stajnie oraz budynki mieszkalne. Pozbawionych dachu nad głową zostało 15 rodzin zamieszkałych w trzech budynkach, zginęło także kilka zwierząt gospodarskich. Większość rodzin nie była ubezpieczona.
Majster budowlany Schulz poniósł w wyniku pożaru straty w wysokości około 2 milionów marek (cześć jego majątku również nie była ubezpieczona). Poszkodowane osoby uzyskały pewne formy pomocy – między innymi możliwość przechowania ocalałych z pożaru przedmiotów. Pozbawione domu rodziny zostały zakwaterowane początkowo w budynku dawnej kuchni dla ubogich.
Podczas pożaru poszkodowane były rodziny: Grieger, Formelle, Zehrt, Wiegandt, Brauer, Frischmuth, Gronitzki, Chill, Loth, Höpfner, Lietzow, Drews, Hennig Schriber oraz wdowa Schulz.
Dwa większe pożary miały również miejsce w Juszkowie w 1928 r.

zobacz także

5 lat Domu Wiedemanna!
2025.07.09

Podsumowanie historyczno-kulturalnej działalności Domu Wiedemanna (2020-2025) Latem 2025 roku mija pięć lat od otwarcia Domu Wiedemanna – jednej z najważniejszych instytucji kultury w Pruszczu Gdańskim. Miejsce to, mieszczące się w zabytkowym domu z przełomu XVIII i XIX wieku, niegdyś...


Otwarcie “Teatru Obrazów”
2025.07.09

Za nami pierwszy pokaz „Teatru obrazów”, nowego, wyjątkowego projektu, który łączy malarstwo, muzykę i słowo w intrygującą opowieść. Po raz pierwszy mamy okazję gościć wystawę w tak nietypowej, multimedialnej odsłonie. Sztuka Ryszarda Wojnickiego zaskakuje, momentami...


Gdzie pochowano Hugo Wiedemanna?
2025.07.09

13 maja 1905 roku po długiej chorobie zmarł dr Hugo Wiedemann, syn Hermanna. Lekarz, społecznik, zasłużony dla Pruszcza, a szczególnie dla rozwoju pruszczańskiej oświaty. Informowały o tym liczne nekrologi zamieszczone w prasie regionalnej i pomorskiej. Zabrakło jednak szczegółowych ...