Krótka 6

historia

Zima, Święta i łyżwiarze na Raduni…
2023.12.16
Wielu z nas pamięta zapewne czasy, kiedy Święta Bożego Narodzenia łączono ze szkolnymi feriami zimowymi. W naszych wspomnieniach, oprócz choinki, prezentów i bogatego stołu, ten czas w roku obfitował w śnieg i mróz. Zimowa aura sprzyjała sezonowym zabawom; śnieżne kulki, bałwany, sanki i ślizgawki. Nie inaczej było na początku XX w., kiedy w pruskim systemie edukacji terminy przerw szkolnych wiązały się z najważniejszymi świętami kościelnymi oraz z rytmem prac polowych (do dzisiaj ferie jesienne w Niemczech nazywane są potocznie „Kartoffelferien”).
W jednym z niemieckich archiwów natrafiliśmy na zdjęcie nie publikowane dotąd na dostępnych forach internetowych. Według źródła datowane jest na ok.1900 rok. Uwagę zwraca między innymi wysoki stan wody, jaki musiał mieć Kanał Raduni tuż przed zamarznięciem. Czy były to masy z pierwszych zimowych roztopów, czy konsekwencja późnojesiennych ulew? Tego nie wiemy.
Na pierwszym planie obserwujemy grupę dzieci bawiących się na zamarzniętym Kanale na tyłach kościoła przy ul. Wojska Polskiego. Ponad 100-letnia fotografia stanowi niezbity dowód na to, że Kanał Raduni, już od dawna w okresie srogich zim, służył pruszczańskiej dziatwie jako naturalna ślizgawka. Jest to niewątpliwie najstarsze zdjęcie pruszczańskiego łyżwiarza! Łyżwy były najprawdopodobniej mocowane na mieszanym patencie przykręcania i wiązania pasami jednocześnie. Taki stan rzeczy trwał do lat 70-tych XX w., kiedy pojawiły się na tutejszych ślizgawkach luksusowe wówczas „figurówki” i „hokejówki”.
Starsi mieszkańcy Pruszcza dobrze pamiętają podobne harce na Raduni. Niestety w ostatnich dziesięcioleciach, srogich zim, podczas których grubość pokrywy lodowej była na tyle pokaźna, by pozwolić na bezpieczne zabawy, było niewiele. Szkoda, że piękny, uregulowany kanał nie daje już takich możliwości do zimowych zabaw. Podróżnicy, którzy mieli okazję odwiedzić w podobnym okresie Holandię, gdzie klimat bywa łagodniejszy niż u nas, natknęli się niejednokrotnie na liczne kanały, po których suną pasjonaci łyżwiarstwa. Można zatem przypuszczać, że to nie tylko kwestia klimatu. Marzy się nam, by podjąć próbę wskrzeszenia tradycji korzystania z Kanału Raduni, jako naturalnego toru łyżwiarskiego. Trochę Holandii w Pruszczu? Czemu nie… z zachowaniem wszelkich reguł bezpieczeństwa oczywiście.
Źródło fotografii: Hessisches Staatsarchiv Darmstadt

zobacz także

“Fale” wystawa malarstwa
2024.12.24

Na początku stycznia będziemy mieli przyjemność zaprezentować twórczość Katarzyny Zawieruchy, malarki działającej współcześnie. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, swoją sztukę traktuje jako osobistą opowieść, pełną introspekcji i ...


Adwent w Pruszczu 100 lat temu
2024.12.19

Czas adwentu w naszym mieście najmłodszym kojarzy się z ozdobionym budynkiem Urzędu Miasta i przystrojoną nieopodal choinką. Dla dorosłych jest to okres radosnego oczekiwania, przygotowań do Bożego Narodzenia, zakupów i gotowania. A jak wyglądał pruszczański adwent 100 lat temu? ...


Co łączy Park Oliwski z Krótką 6?
2024.12.11

Na początku XIX w. Oliwa była małą mieściną liczącą niewiele ponad tysiąc mieszkańców, czyli mniej więcej tyle co ówczesny Pruszcz. Miała jednak katedrę, której początki sięgały 1186 roku, imponujący pałac przebudowany na francuską modłę w XVIII wieku przez cysterskich opat...